wtorek, 20 kwietnia 2010

Doza autolansu, odsłona druga.

Autolanserski wpis spotkał się z dość szeroką reakcją, a więc kontynuuję cykl, i dziękuję wam panowie za odzew, tak, tak, wszystkim czterem.

Komiksowa Warszawa już w ten weekend, tak więc dzisiejszy lans będzie w temacie.
Ale najpierw o Komiksowej słów parę. Oczywiście będzie to największe tegoroczne wydarzenie komiksowe od czasu Wąsaczy na Chłodnej. Kto wie. Może nawet i większe.

Chętni mogą pojawiać się już w piątek na meczu koszykówki (ja postoję z boku jarając szluga najwyżej), potem before party, ktoś coś gdzieś o Kawangardzie bąkał.

Sobota to najazd na CBA, spotkania z autorami, a na koniec oczywiście Bitwa Komiksowa. Listy nie mam pełnej, wiem że zabraknie na przykład Śledzia tym razem (pewnie pęka się że znowu odpadnie w pierwszej kolejce), ale na bank też będzie wesoło. Prowadzę ja. Za laptokiem muzę zapoda DJ Templah, czyli 1/2 HellHotelsquad. Potem biba. Też w CBA.

Niedziela to kac i kolejne spotkania. Z czego jedno w kole południa poprowadzę ja. Wypytywał będę Macieja 'Łazo' Łazowskiego o jego debiutancki komiks który wypuszcza Kultura Gniewu, obok Macieja będzie zasiadał wspomniany DJ Templah. Temat to oczywiście Hell Hotel i Bug City.

Tegoroczny warszawski fest to oczywiście morze premier, w tym kolejnej antologii poświęconej Powstaniu Warszawskiemu, zbierającej najlepsze komiksy z zeszłorocznego konkursu Muzeum PW. A o samym konkursie rozmawiałem z Szymonem Holcmanem, który był jego jednym z jurorów.

Na koniec parę koniecznych szczegółów natury formalnej, które poprzednio mi umknęły. Wywiady zostały przeprowadzone dla i wyemitowane w Polskim Radiu dla Zagranicy. Wszystkim którzy to czytają i nie wiedzą co to za radio, czyli pewnie wszystkim co to czytają tłumaczę - to program Polskiego Radia skierowany do Polonii. Za granicę. Dlatego u nas się o nim mało słyszy. Bo nadaje się go za granicę. Przy linkowaniu też korzystam z serwerów tegoż programu, a więc winniście mu rispekta.

HOWGH.


EDIT: ZAPOMNIAŁEM DOPISAĆ! INFORMACJA Z OSTATNIEJ CHWILI: !!!OLGA WRÓBEL JE MIĘSO!!!

3 komentarze:

Ystad pisze...

już ? słyszałem że żelki na razie tylko! uuu, to jeszcze jeden został do przekabacenia !

adler pisze...

jak cos nie krwawi i nie próbuje się wyrywac to nie jest mięso.

Olga Wróbel pisze...

No to nie jem mięsa nadal.